Eksperyment angażujący uczestników – relacja z procesu szkoleniowego online
W każdym roku realizacji programu Pomorska BMK organizuje obowiązkowe szkolenia dla uczestników konkursu na realizację projektów z zakresu edukacji kulturowej. Zapraszamy animatorów i edukatorów działających na terenie województwa pomorskiego, którzy chcą wzmacniać rolę edukacji kulturowej w województwie pomorskim poprzez pobudzenie i wykorzystanie edukacyjnego potencjału kultury w regionie. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest udział w obowiązkowym szkoleniu, którego celem jest przygotowanie do prowadzenia projektu. W tym roku zaprosiliśmy animatorów i edukatorów na dwudniowe szkolenie na Wyspę Sobieszewską w jednym z trzech terminów do wyboru: 12-13 lutego, 28-29 lutego lub 13-14 marca. Warunkiem udziału w szkoleniu było poprawne wypełnienie formularza zgłoszeniowego. W związku z tym, że na pierwszy termin szkolenia zgłosiła się niewielka liczba osób zdecydowałyśmy (po obopólnej zgodzie) o przypisaniu uczestników do pozostałych terminów. Niestety nikt nie przewidział, że uda nam się zrealizować w planowanej formie tylko drugi termin szkoleń. Dynamicznie zmieniająca się sytuacja w kraju z powodu epidemii koronawirusa zobligowała nas do przygotowania alternatywnej, niestacjonarnej formy warsztatów. Praktycznie z dnia na dzień musiałyśmy dostosowywać i modyfikować naszą wizję warsztatów onlinowych z powodu wprowadzania nowych obostrzeń i zamknięcia instytucji. Finalnie udało nam się zebrać uczestników na grupie Facebookowej i w dniach 23-27 marca przeprowadzić cykl 4 webinarów.
W trakcie szkolenia krok po kroku poznawaliśmy drogę pracy animatora oraz metodykę tworzenia projektów kulturowo-edukacyjnych. Warsztaty miały na celu przyjrzenie się ścieżce opracowywania projektu z bliska i z wielu perspektyw – zarówno autorów, jak i jego odbiorców. Kształtował umiejętność tworzenia (pisania projektu) oraz lustrowania (diagnozowania społecznego), a także motywował do wspólnego działania na rzecz społeczności lokalnej.
I blok – Od marzenia do działania – co mamy a czego nie mamy, czyli ZASOBY i DIAGNOZA środowiska lokalnego
II blok – Jakie zmiany chcemy wprowadzić? – po co nam CELE i dlaczego bez nich się nie da!
III blok – Ile czasu na to potrzebujemy i jak z głową wydać pieniądze? – sztuka skutecznego planowania, czyli HARMONOGRAM i BUDŻET IV blok – Podsumowanie efektów, czyli zaproszenie do rozwoju – EWALUACJA. W piątek 27 marca spotkaliśmy się online, aby podsumować szkolenie oraz rozwiać wszelkie wątpliwości uczestników.
DOBÓR KANAŁU KOMUNIKACJI
Głównym komunikatorem pomiędzy uczestnikami, trenerkami i organizatorkami była zamknięta grupa “Uczestnicy konkursu na inicjatywy lokalne BMK 2020 – Pomorskie” na Facebooku. Zaprosiłyśmy do niej wszystkie osoby, które zgłosiły się poprzez formularz zgłoszeniowy do udziału w jednym z trzech proponowanych terminów szkoleń. Pierwszą trudnością jaka się pojawiła było to, że nie wszyscy korzystają na co dzień z portalu Facebook. Uczestnicy poradzili sobie z tym ograniczeniem np. poprzez korzystanie z konta kogoś z rodziny lub współpracownika. Kolejnym trudnym momentem było podjęcie decyzji o tym kogo faktycznie przyjmujemy do grupy. Z racji tego, że informacja o szkoleniu online dotarła do większej ilości osób, głównie partnerów działań projektowych lub współpracowników z instytucji, musiałyśmy podjąć decyzję o przyjęciu lub nie dodatkowych osób. Zmiana formy szkolenia nie oznaczała dla nas zmiany założeń jakie przyświecają realizacji szkoleń obligatoryjnych dla uczestników konkursu. Po pierwsze stawiamy na przygotowanie osób wnioskujących o dofinansowanie do prowadzenia projektów. Po drugie szalenie ważna jest dla nas integracja uczestników. Stawiamy na budowanie relacji, otwartość, na dzielenie się swoimi pomysłami, a także nowe współprace często zawiązywane podczas szkoleń. Ważna jest dla nas praca z osobami, które świadomie podjęły decyzję o uczestnictwie w konkursie wyrażając to np.poprzez merytoryczne uzupełnienie formularza szkoleniowego, który stanowił pewną bazę informacji, do których wracaliśmy podczas szkoleń. To świadome uczestnictwo jest dla nas ważne, ponieważ sprzyja budowaniu relacji opartych na wzajemnym zaufaniu i zrozumieniu przy realizacji różnymi sposobami wspólnego celu. Pomysł na zamkniętą i kameralną grupę wynikał także z tego, że zależało nam bardzo na komforcie pracy uczestników i zaproszonych do współpracy trenerek. Ostatecznie w grupie z 60 osób zgłoszonych na szkolenie znalazło się 47 osób (animatorzy, edukatorzy, nauczyciele, indywidualni działacze), które wyraziły chęć dołączenia do grupy Facebookowej, i które wcześniej wypełniły formularz zgłoszeniowy oraz 3 organizatorów i 2 trenerki. Zebranie uczestników w jednym miejscu, przestrzeni umożliwiło nam szybką i sprawną komunikację, dostarczenie wszystkich niezbędnych materiałów, etc. Najważniejszym celem oprócz wyposażenia uczestników w niezbędną wiedzę i umiejętności było zbudowanie wspólnoty, chęć wsparcia, towarzyszenia im w tym trudnym procesie i czasie.
EKSPERYMENT ANGAŻUJĄCY UCZESTNIKÓW
Przed rozpoczęciem każdego szkolenia jest czas na poznanie się. Nie mogło tego zabraknąć i u nas. Agata zaprosiła wszystkich do wspólnej “sieciowej” integracji zachęcając do opowiedzenia o sobie, swoich zainteresowaniach i pracy. Uczestnicy, bez względu na to czy brali udział w stacjonarnym szkoleniu obligatoryjnym czy też nie, to chętnie włączyli się do zabawy. Kilka uczestniczek oprócz informacji o sobie, swojej pracy i zainteresowaniach dodały zdjęcia, na których pokazały siebie i otoczenie w jakim pracują. Szybko wytworzyła się dobra, przyjazna atmosfera. Uczestnicy reagowali na swoje wypowiedzi, komentowali i wspierali się dobrym słowem “Matko jacy cudowni ludzie!!!!”, niektórzy niespodziewanie spotkali swoich dawnych znajomych “- o ta koleżankę to ja znam! – aaa <3 jak miło Cię widzieć!”. W sumie pod postem pojawiły się 44 komentarze.
Następnie rozpoczynając od poniedziałku 23 marca, codziennie o 17.00 startowały spotkania z trenerkami w ramach 1 z 4 przygotowanych bloków tematycznym trwających około 1,5-2 godziny. Trenerki: Anna Łebek-Obrycka razem z Małgorzatą Woźną za pomocą “relacji na żywo” na Facebooku poprowadziły 4 webinary do każdego bloku tematycznego oraz piąty webinar, podczas którego, już wspólnie odpowiadały na pytania uczestników. Uczestnicy, którzy nie mogli zalogować się na Facebooku o godz. 17.00 mogli wrócić do omawianych zagadnień w dowolnym momencie, ponieważ video zapisywało się automatycznie na grupie. Po każdym z czterech bloków tematycznych przychodził czas na pracę własną z możliwością wysłania materiałów bądź pytań do prowadzących do godz.12.00 następnego dnia.
WIRTUALNA SIEĆ ZROZUMIENIA I WSPÓŁPRACY
Pomimo wielu towarzyszących nam, organizatorkom i trenerkom, być może też uczestnikom, obaw związanych z tym eksperymentem szkoleniowym niemal od samego początku udało się zbudować wirtualną sieć zrozumienia i współpracy. Każdy webinar rozpoczynał się krótkim przywitaniem. Uczestnicy na bieżąco informowali o swojej obecności na czacie :”Cześć to ja – Kasia”, “Dzień dobry. Już jestem i uważnie słucham” a nawet dyspozycyjności “Cześć to ja Kasia. Dzisiaj mogę być tylko chwilkę, ale Ela, jak tylko się połączy (…) to będzie słuchała i notowała. Na szczęście można Was „odtworzyć”:))”. Podczas kolejnych spotkań trenerki omawiały zebrane do godziny 12 materiały z pracy własnej oraz odpowiadały na spływające od uczestników pytania. Przestrzeń czatu oprócz prowadzących moderował zespół pomorskiej BMKi – Agata Andrasiak-Czarnecka, Monika Leszczyńska i Małgorzata Cholewińska-Marcinkiewicz. Na bieżąco reagowałyśmy na potrzeby uczestników np. o udostępnienie formularza wniosku konkursowego czy pojawiające się pytania. Aktywność uczestników była zaskakująco duża. Każdy webinar śledziło w czasie rzeczywistym od 15 do 25 osób. Pod każdym z filmów dodano średnio od 59 do 79 komentarzy. Można też było zauważyć, że uczestnicy śledzą wzajemne wpisy. Pytania rzadko kiedy się dublowały. Nie towarzyszyła nam atmosfera rywalizacji, oceniania czy porównywania. Zaobserwować można było raczej wzajemne uzupełnianie się zarówno w kwestii doświadczeń jak i wątpliwości. Niektórzy otwarcie dzielili się swoimi przeżyciami “O Matko, to nie jest proste… Dzięki 🙂 Robić kulturę to co innego niż pisać o niej…” inni po prostu dziękowali za merytoryczne wskazówki.
WIEŚCI Z CENTRUM DOWODZENIA
W czasie piątkowego spotkania podsumowującego cały cykl szkoleniowy trenerki podzieliły się ze wszystkimi odbiorcami swoimi doświadczeniami. Na początku opowiedziały jak odnajdują się w obecnej sytuacji “mamy tu międzynarodowe centrum dowodzenia… trójka dzieci na pokładzie, właśnie muszą odrabiać lekcje na swoim komputerze, my siedzimy na komputerze, ciotka też siedzi na komputerze, bo uczestniczy w spotkaniu z wychowawcą mojego dziecka… jest ciekawie…”
Na co dzień korzystamy z mediów społecznościowych a tworzenie nagrań wydaje się dziecinnie proste, niestety taka forma pracy wymaga o wiele więcej nakładu pracy i wysiłku. Oprócz dobrego przygotowania przed szkoleniem (dostosowania narzędzi, metod do formy), wymaga ona od nas ciągłego skupienia i zaangażowania w trakcie nagrania. Trenerki opisują: “My po takim dwugodzinnym spotkaniu byłyśmy wypompowane, wykończone. Bo to jest bardzo trudne prowadzić warsztat. Obie jesteśmy relacyjne i nam jest potrzebny drugi człowiek.(…) jak mamy uczestników na sali szkoleniowej to jest raj”. Internetowy przekaz z niewielkim opóźnieniem nie ułatwia pracy, szczególnie kiedy chce się szybko odnieść do słów, pytania czy spostrzeżenia uczestników. “Jak coś się u Was pojawia, to my to możemy wychwycić i pociągnąć, a tu zanim zdążyłyśmy sczytać komentarze to już poszło w ogóle gdzieś tam….”
Brak rzeczywistego kontaktu, możliwości realnej rozmowy z drugą osobą odczuwa się szczególnie w warsztatach projektowych. Kolejna wypowiedź trenerek: “I to jest trudne w takiej pracy, bo to jest projekt, czyli coś żywego. I zobaczcie, wy dzielnie robiliście te zadania domowe, wstawialiście te zadania domowe, żebyśmy mogły się przygotować do następnego dnia, ale też skomentować to, co piszecie. Trudność jaką miałam to to, żeby wytłumaczyć rzeczy, które są do zmiany… Kiedy nie ma bieżącej interakcji, kiedy ja nie widzę kiedy człowiek np. kiwa głową i mówi tak już rozumiem”.
Wykorzystywanie narzędzi, których się dokładnie nie zna lub nie do końca lubi nie jest proste. “Technologiczne narzędzia są sporym wyzwaniem, mam taki wewnętrzny opór na ich wykorzystywanie. I samo to, że tam po drugiej stronie są jacyś ludzie, którzy coś piszą, wiecie żywi, namacalni, jest bardzo budujące. I to, że Wam się chce w tym całym pierdolniku coś zrobić, poświęcić nam chwilę czasu. Jak będziecie mieli taki moment i będziecie się już spotykać na jakimś podsumowaniu, to ja z czystej przyjemności przyjadę Wam podziękować. Bardzo chcę zobaczyć co robicie, bo takiego żywego poznawania ludzi, dowiadywania się, że jest gdzieś, ktoś, z kim można coś zrobić, najbardziej mi brakowało,a to jest absolutnie super.”
Nawet najdoskonalsze narzędzia technologiczne nie zastąpią spotkania z drugim człowiekiem. Przerwa kawowa w sieci nie zastąpi czasu wolnego spędzanego na rozmowie o naszych działaniach, pomysłach, możliwościach nawiązania współpracy. W ocenie trenerek, Facebook okazał się nienajgorszym narzędziem, pomimo tego, że narzędzie potrafiło zaskoczyć ;). Jedna z trenerek opowiedziała np. o tym, że początkowe nagranie sprawdzające jego jakość, opublikowana na swojej prywatnej tablicy zamiast na zamkniętej grupie i zaskoczył ją nagły ogromny odzew niespodziewanych widzów.
Obecna trudna sytuacja w kraju i na świecie jest dla wszystkich czasem, kiedy świat zwolnił. “Sytuacja jest trudna, ale ona jest do odbudowania tego, czego brakuje nam na co dzień”. Poświęcają ten czas na pracę, ale też aktywności, które wcześniej przelatywały przez palce. To dobry moment na czytanie książek, spędzanie czasu ze sobą, budowanie relacji.
FEEDBACK UCZESTNIKÓW, ICH ZAANGAŻOWANIE W PROCES SZKOLENIOWY
Po zakończeniu cyklu szkoleniowego, zaprosiłyśmy uczestników do podzielenia się swoją opinią i doświadczeniami w ankiecie ewaluacyjnej. Internetowa ankieta skierowana była dla wszystkich osób zaproszonych do grupy i uczestniczących w szkoleniach online (także tych, którzy byli na szkoleniach stacjonarnych). Informacje, które chciałyśmy pozyskać od uczestników zostały podzielone na III sekcje: pierwsza dotyczyła oceny warsztatów pod kątem merytorycznym i organizacyjnym. Zapytałyśmy w niej też o ocenę własnego zaangażowania w cykl szkoleniowy. Zdecydowana większość uczestników bardzo dobrze oceniła pomysł założenia grupy na Facebooku jako głównej platformy komunikacji. Poza wyrażeniem opinii na temat kwestii merytorycznych i organizacyjnych poprosiłyśmy uczestników, aby spróbowali ocenić własne zaangażowanie w cały proces. Większość subiektywnie oceniła własne zaangażowanie jako dobre. Kilka osób oceniło swoje zaangażowanie – bardzo dobrze. W dużej mierze to, ile uczestnicy wyniosą ze szkolenia, z jakim bagażem wiedzy i doświadczeń, zależało od ich samodzielnej pracy i zaangażowania. Ponad połowa uczestników (63,6%) uznała, że szkolenie w zaproponowanej formie spełnia jej oczekiwania. Jedna z osób przyznała też, że przyjęta forma cyklu webinarów nie spełniła jej oczekiwań, jednak biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację w jakiej się znajdujemy było to jedno z lepszych rozwiązań. Uczestnicy w tej części wskazywali również co im się podobało np. “możliwość bardzo dokładnego prześledzenia wniosku i możliwość kontaktu z prowadzącymi, choć szkoda że tylko internetowo”, “dużo praktycznych podpowiedzi, pomoc ze strony trenerek” oraz czego zabrakło: “zabrakło mi interakcji na żywo, ale w obecnych warunkach myślę, że nawet to udało się osiągnąć na wystarczającym poziomie”, “gdyby nie było COVID to żeby się spotkać na żywo.” Tym, czego najbardziej brakowało uczestnikom, była możliwość spotkania się, spędzenia ze sobą czasu na żywo, w realnym świecie.
O GOTOWOŚCI NA REALIZACJĘ PROJEKTÓW W NIEPEWNYM ŚWIECIE
W II części pojawiły się pytania odnośnie gotowości do udziału w konkursie i realizacji działań w obecnej rzeczywistości, otwartości na zmiany oraz samopoczuciu i towarzyszącym uczestnikom wątpliwościom. Ponad 60% (66,7%) zadeklarowała chęć wzięcia udziału w konkursie na lokalne inicjatywy. Pozostałym trudno powiedzieć czy w czasie epidemii będą ubiegali się o dofinansowanie działań. W dobie ograniczeń i niepewności zapał animatorów i edukatorów nie słabnie. Większość deklaruje gotowość do działania, ale jest pełna obaw “Czujemy gotowość, aby projekt zrealizować. Potrzebujemy zapewnienie, że nasza aktualna praca nie pójdzie na marne i będziemy mogli zrealizować nasze projekty ewentualnie w innym terminie lub dostosowując je do nowych warunków. Kolokwialnie pisząc, że po prostu dofinansowania na nasze działania będą”. Inni wprost wskazują, że nie jest to czas na podejmowanie działań “Myślę, że trzeba przeczekać ten trudny czas i zacząć działania projektowe w odpowiednim. Wsparcie od Was to zaniechanie składanie wniosków już, gdyż mija się to z celem. Większość zajęta jest dbaniem o zdrowie, edukacja skupia się na prowadzeniu zajęć on line, sieci są przeładowane. Oferty kulturalno-edukacyjne spływają z każdego miejsca w sieci i innych mediów (tv, radio). Można przenieść projekty do sieci ale zaczyna się to już przelewać, obawiam się, że odbiór będzie coraz mniejszy”. Uczestnicy biorący udział w badaniu wskazali też, że emocje jakie im towarzyszą są raczej pozytywne. Mając do wyboru emotikon, który odzwierciedla ich nastrój najczęściej wybierali uśmiechniętą, dumającą buźkę. Nie brak jednak pojedynczych oznak przygnębienia, niepewności i niepokoju co odzwierciedlają wyniki uzyskane w ankietach. III sekcja ankiety zawierała pytania metryczkowe. Swoją opinią i uwagami podzieliło się z nami 18 uczestników, w tym 18 kobiet i 1 mężczyzn. Wśród nich było 9 reprezentantów organizacji pozarządowych, 4 osoby z instytucji kultury, 3 nauczycieli i jedna niezależna aktywistka. Znalazła się też jedna osoba, której trudno było określić typ organizacji jaką reprezentuje.
ANALIZA PROCESU SZKOLENIOWEGO ON-LINE
Przygotowanie i przeprowadzenie działań w sieci z jednej strony przysporzyło nam wielu wyzwań z drugiej może przynieść niespodziewane efekty jak np. zbudowanie trwałych partnerstw. Poniższa analiza SWOT przedstawia nasze wątpliwości i oczekiwania wobec obranej metody prowadzenia działań.
CO DALEJ?
Zakończyliśmy szkolenia obligatoryjne, ale nie oznacza to zaprzestania działania grupy. Wręcz przeciwnie! Chcemy wykorzystać platformę do wymiany doświadczeń i spostrzeżeń, budowania więzi między animatorami i edukatorami z regionu, być może także będzie to przestrzeń do budowania partnerstw i realizacji konkretnych działań!
JAK TO WYGLĄDAŁO?
Fot.1 Na zdjęciu profil grupy “Uczestnicy konkursu na inicjatywy lokalne BMK 2020 Pomorskie”
Fot.2 Na zdjęciu jedna z trenerek podczas prowadzenia IV bloku szkoleniowego.
Fot.3 Na zdjęciu wpis jednej z trenerek dotyczący pracy własnej. Uczestnicy oprócz wiedzy teoretycznej otrzymywali praktyczne wskazówki i zadania, którymi mogli dzielić się na grupie. Udostępnione prace były omawiane i konsultowane na bieżąco z trenerkami.
Fot.4 Przedstawia trenerki prowadzące webinar podsumowujący cykl szkoleń obligatoryjnych.